Quantcast
Channel: Głos ChoroszczyGłos Choroszczy | Głos Choroszczy
Viewing all 1031 articles
Browse latest View live

V Sesja Rady Miejskiej w Choroszczy

$
0
0

Informujemy, w dniu 22 lutego 2019 r. o godz. 11.00 w auli Miejsko-Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Choroszczy przy ul. Sienkiewicza 29 odbędzie się V Sesja Rady Miejskiej w Choroszczy. Zapraszamy. Sesja będzie przebiegać według następującego porządku obrad:

1. Otwarcie obrad.
2. Przyjęcie porządku obrad Sesji.
3. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie gminy Choroszcz na rok 2019.
4. Rozpatrzenie projektów uchwał w sprawie udzielenia pomocy finansowej Powiatowi Białostockiemu w 2019 roku.
5. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie wprowadzenia zmian w Statucie Gminy Choroszcz.
6. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej w Kruszewie.
7. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej.
8. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych dotyczących zniesienia podziału miasta Choroszcz na jednostki pomocnicze.
9. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie określenia warunków udzielania bonifikat oraz wysokości stawki procentowej bonifikat przy sprzedaży lokali mieszkalnych.
10. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie nadania kategorii drogi publicznej ul. Rynek 11-go listopada w Choroszczy.
11. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie powołania przedstawicieli Gminy Choroszcz do składu Walnego Zebrania Członków Stowarzyszenia Gmin Górnej Narwi.
12. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie przyjęcia programu opieki nad zwierzętami.
13. Rozpatrzenie projektów uchwał w sprawie skarg na Burmistrza Choroszczy.
14. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie petycji.
15. Przedstawienie informacji o ustalonych opłatach planistycznych w roku 2018.
16. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie podwyższenia kryterium dochodowego uprawniającego do przyznania nieodpłatnie pomocy w zakresie dożywiania w formie posiłku, świadczenia pieniężnego na zakup żywności lub posiłku oraz świadczenia rzeczowego w postaci produktów żywnościowych.
17. Przedstawienie sprawozdania z działalności Zespołu Interdyscyplinarnego w Choroszczy w zakresie realizacji Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie w gminie Choroszcz za 2018 rok.
18. Przedstawienie sprawozdania z realizacji zadań z zakresu wspierania rodziny i systemu pieczy zastępczej za 2018 rok.
19. Przedstawienie sprawozdania z działalności Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Choroszczy za 2018 rok.
20. Informacja Burmistrza Choroszczy z działalności międzysesyjnej.
21. Informacja Przewodniczącego Rady z działalności międzysesyjnej.
22. Wolne wnioski.
23. Zakończenie obrad Sesji.


Łyski z nagrodą w Konkursie „Fundusz sołecki – najlepsza inicjatywa”. Jedyne z Podlaskiego!

$
0
0

Jest nam bardzo miło poinformować, że sołectwo Łyski z gminy Choroszcz – jako jedyne z Podlaskiego znalazło się w gronie 15 najlepszych sołectw w Polsce! Pokonało ponad 100 podobnych społeczności lokalnych. Przedstawiciele przyjechali z nagrodą w Konkursie „Fundusz sołecki – najlepsza inicjatywa”. Gratulujemy!

Dokładne uzasadnienie przyznanej nagrody brzmi: „Za realizację najciekawszego projektu sfinansowanego ze środków funduszu sołeckiego pt.: Stworzenie międzypokoleniowej przestrzeni rekreacyjno-sportowej w centrum wsi Łyski”.

O jaką przestrzeń chodzi? Przestrzeń rekreacyjno-sportowa we wsi Łyski to swego rodzaju kompleks, na który składają się świetlica wiejska (w której działa przedszkole, klub sportowca, a także znajduje się tam mini-sala konferencyjna z zapleczem kuchennym i magazynkiem), a także boisko z trybunami, plac zabaw i siłownia zewnętrzna, parking i miejsca pamięci.

Przed rozpoczęciem tworzenia tego miejsca – wspomina obecny sołtys wsi Łyski Lech Makal – budynek świetlicy był bardzo zniszczony, wręcz nie nadawał się do użytku. Na placu zabaw stały trzy bardzo stare i zdewastowane urządzenia. Mieszkańcy nie mieli miejsca do spotkań, a lokalne przedszkole – zaplecza do bezpiecznych zabaw dzieci na świeżym powietrzu – dodaje sołtys Łysek.

Dzięki środkom z funduszu sołeckiego, a także osobistej pracy mieszkańców powstało miejsce, które dziś naprawdę szeroko służy ludziom: w świetlicy organizowane są uroczystości rodzinne, spotkania wiejskie, a także znalazły tu swoje miejsce lokalne grupy nieformalne i stowarzyszenia. Klub sportowy i boisko służą miejscowej amatorskiej drużynie sportowej do treningów oraz do rozgrywania meczy ligi gminnej w piłkę nożną; rokrocznie w zawodach bierze udział ok. 150 osób. W 2018 r. z dotacji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Gminy Choroszcz, Miejsko-Gminne Centrum Kultury i Sportu w Choroszczy w świetlicy wiejskiej w Łyskach zorganizowało Mini Centrum Kultury, zagospodarowując czas dzieci i dorosłych (odbywały się gry i zabawy, warsztaty rękodzielnicze, spektakle i spotkania koła zainteresowań).

Wszystkie te aktywności nie byłyby możliwe, gdyby nie inwestycje dokonywane w Łyskach ze środków funduszu sołeckiego. Przez ostatnią dekadę kwota ta wzrosła o blisko 100%: w 2010 roku wynosiła nieco ponad 10 tys. zł, zaś w 2018 roku osiągnęła poziom ponad 19 tys. zł. To znaczne i konkretne wsparcie – mówi sołtys Łysek Lech Makal – pozwala na wprowadzenie określonych i widocznych inwestycji lub dokończenie już rozpoczętych – dodaje. Przeprowadziliśmy generalny remont budynku, łącznie z wymianą gruntu, posadzki, instalacji elektrycznej, stolarki okiennej, wykonaliśmy remont wnętrza, wyposażyliśmy świetlicę – wymienia sołtys. Nareszcie mamy zaplecze kuchenne z prawdziwego zdarzenia, łącznie ze sprzętami AGD, w świetlicy znajdują się też sanitariaty, sala konferencyjna jest dobrze oświetlona, wyposażona jest w stoły i krzesła, w oknach zamontowano żaluzje – kontynuuje. Mieszkańcy wreszcie mają miejsce do integracji, zrzeszania się rozwijania zainteresowań i wymiany doświadczeń – podsumowuje sołtys Makal. Zyskaliśmy komfortowe i bezpieczne miejsce spotkań i rekreacji, którego nie musimy się wstydzić – dodaje na koniec.

Trzeba jednak zaznaczyć, że sami mieszkańcy także w znaczący sposób wpłynęli na kształt międzypokoleniowej przestrzeni rekreacyjno-sportowej w centrum wsi Łyski. Nieodpłatnie wykonali szereg prac – wymieńmy te najważniejsze, takie jak: usuwanie nieczystości, gałęzi oraz korzeni po byłym dzikim wysypisku, karczowanie drzew, przygotowywanie terenu pod montaż elementów placu zabaw i siłowni zewnętrznej, sadzenie drzew, krzewów, sianie trawy, wałowanie terenu, montaż ogrodzenia z siatki, a także prace przy bieżącym utrzymaniu i konserwacji przestrzeni. Mieszkańcy zakupili także oraz zamontowali drzwi do klubu sportowego, przyczynili się do rozwoju miejsca poprzez udostępnianie swoich maszyn i urządzeń. Wspólnymi siłami odnowili pamiątkowy krzyż w miejscowości.

Taka postawa, zarówno sołtysa, jak i całej społeczności zasługuje na prawdziwe uznanie, dlatego przyznana nagroda to tak naprawdę podsumowanie lat starań i pracy na rzecz społeczności Łyski – oświadcza sołtys wsi Łyski. A jest doświadczonym sołtysem, który piastuje tę samorządową funkcję od blisko 30 lat. To szmat czasu. A jeśli dodamy do tego, że przejął je po swoim ojcu – Eugeniuszu Makalu, u którego boku przyglądał się pracy społecznej, to praktyka samorządowca rozciąga się na dobre pół wieku (bycie liderem w rodzinie Makalów to jednak – jak przyznaje Lech Makal – tradycja rodzinna, jako, że sołtysem wsi Łyski był także brat ojca, wujek Lecha – Antoni, który zmarł, dotkliwie pobity przez hitlerowców w latach 40 XX w.).

Nagrodę sołectwa Łyski docenia także Burmistrz Choroszczy Robert Wardziński: Zaangażowane i przemyślane inwestowanie pozwoliło stworzyć w Łyskach przestrzeń nowoczesną, przestronną, zadbaną, realizującą szereg potrzeb społecznych: rodzinnych, wspólnotowych, sportowych. Ponadto – dobrze zaplanowane i wykonane – gwarantuje wiele lat bezpiecznego, bezawaryjnego użytkowania – dodaje włodarz Choroszczy.

Powstanie wielopokoleniowej przestrzeni społecznej w Łyskach nie byłoby możliwe bez wsparcia gminy Choroszcz, w tym w postaci funduszu sołeckiego. A ten we wsi Łyski rokrocznie się zwiększa. Jest to efekt, między innymi, zwiększającej się z roku na rok liczby mieszkańców Łysek (w 2010 roku sołectwo liczyło 288 osób, a w 2017 roku już 325 osób), a także coraz lepszej kondycji finansowej gminy Choroszcz. W efekcie z roku na rok choroszczańskie wsie otrzymują proporcjonalnie więcej pieniędzy na realizację własnych potrzeb. Od czterech lat gmina Choroszcz przeznacza na ten cel systematycznie zwiększającą się kwotę: w 2015 roku choroszczańskie sołectwa dysponowały blisko 290 tys. zł, a w 2018 roku – o niemal 100 tys. zł więcej, czyli blisko 400 tys. zł. To niebagatelne wsparcie.

Utworzona przestrzeń rekreacyjno-sportowa we wsi Łyski, poza aspektami infrastrukturalnymi, ma także niezwykle pozytywny wydźwięk społeczny: stanowi element wychowania dzieci i młodzieży, służy integracji międzypokoleniowej. Sama praca nad powstaniem miejsca przyczyniła się do nawiązania pozytywnych relacji międzyludzkich i kształtowania dobra wspólnego w czystej postaci – a korzystanie z niego będzie pozytywnie rezonować na kolejnych szereg lat.

Opisywane przedsięwzięcie jest oryginalne i innowacyjne przede wszystkim przez wzgląd na podejście lokalnej społeczności do rozwoju swojej okolicy. Mieszkańcy od początku myśleli strategicznie i dokładnie planowali każdy kolejny krok inwestycji. Przykład Łysek to wspaniały wzorzec dla innych sołectw: że warto starać się i dbać o własną wspólną przestrzeń i społeczność, warto być aktywnym zaangażowanym obywatelem.

Sołectwo Łyski w Gminie Choroszcz otrzymało nagrodę w związku z udziałem w II edycji ogólnopolskiego konkursu „Fundusz sołecki – najlepsza inicjatywa”. Uroczyste podsumowanie konkursu odbyło się podczas konferencji „Wiejska Polska. Przyszłość Wspólnej Polityki Rolnej” w dniu 1 lutego 2019 r. w Nadarzynie, w trakcie trwających Centralnych Targów Rolniczych. Konferencja została zorganizowana przez Krajowe Stowarzyszenie Sołtysów przy współpracy z Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Polsce.

UM/KSS

foto: UM, KSS oraz Sołectwo Łyski

Seniorzy w gminie Choroszcz silni wiedzą

$
0
0

Luty w gminie Choroszcz zaowocował ciekawymi i społecznie pożytecznymi ofertami skierowanymi do srebrnego pokolenia. Niezwykle użyteczne okazało się także spotkanie szkoleniowe zorganizowane choroszczańskim seniorom przez firmę Orange. Jej przedstawiciele 12 lutego przybyli do Choroszczy i uczyli seniorów jak skutecznie, bezpiecznie i użytecznie korzystać z dóbr współczesnej cywilizacji: smartfonów i laptopów.

14-osobowa grupa z Koła Emerytów i Rencistów w praktyce przekonywała się, że nowoczesna technologia (postrzegana przez seniorów nie tak intuicyjnie i prosto jak przez osoby młode), faktycznie jest przydatna w codziennym życiu. Wystarczy połączyć dwa procesy: jeden – po stronie seniorów: to porzucenie negatywnego przekonania o tym, że „smartfony i laptopy to dobra nie dla osób starszych”, za trudne, złowrogie, niepotrzebne; drugi zaś – po stronie technologii, to wprowadzenie ułatwień z myślą o seniorach, takich jak np. automatyczne menu infolinii skrócone do minimum, jak najszybsze połączenie się z dedykowanym doradcą, który, nawet najtrudniejsze kwestie techniczne, wytłumaczy prostym i zrozumiałym językiem; pewność, że prowadzenie rozmowy z doradcą będzie przebiegać tak długo, jak tylko to będzie konieczne dla załatwienia sprawy; pisanie wszystkich pism adresowanych do seniorów powiększoną czcionką i łatwiejszym, niehermetycznym językiem.

Technologia jest obecna w wielu dziedzinach naszego życia – mówią trenerzy z Orange – wspierając nas w codziennych działaniach. Dzięki internetowi i nowoczesnym technologiom załatwienie wielu spraw staje się łatwiejsze i wygodniejsze. Wiemy jednak, że to, co proste i intuicyjne dla młodych ludzi, nie zawsze jest takie dla seniorów. Dlatego Orange angażuje się w edukację cyfrową seniorów, między innymi poprzez organizację warsztatów pokazujących możliwości jakie daje internet i smartfon – dodają.

Na warsztatach seniorzy uczyli się jak korzystać z różnych aplikacji ułatwiających codzienne aktywności, umożliwiających na przykład sprawdzenie dojazdu w konkretne miejsce, czy jak płacić za zakupy za pomocą smartfona. Seniorzy uczyli się też jak korzystać z internetu bezpiecznie, jak łatwo ustalić hasło do stron i aplikacji internetowych, w jaki sposób oszczędzać baterię w smartfonie, czy też jak wygodnie pisać SMS-y głosem, bez użycia klawiatury.

Prócz warsztatów, Orange Polska realizuje wiele innych działań odpowiadających na potrzeby osób starszych (np. z Fundacją Zaczyn podobne warsztaty organizowane są cyklicznie w Warszawie, a także na Uniwersytecie Trzeciego Wieku Politechniki Warszawskiej). Starania zostały docenione przez Krajowy Instytut Gospodarki Senioralnej – jako jedyna firma telekomunikacyjna w Polsce Orange Polska otrzymał certyfikat OK SENIOR za obsługę osób starszych na infolinii.

Nowa filozofia relacji: nowe technologie – srebrne pokolenia przypadła do gustu choroszczańskim seniorom: szkolenie bardzo im się podobało. I już nie mogą doczekać się kolejnego.

Rekrutacja na nowy rok szkolny 2019/2020 w gminie Choroszcz: przedszkole, oddziały przedszkolne oraz I klasy SP

$
0
0

Informujemy, że w gminie Choroszcz trwa rekrutacja na nowy rok szkolny 2019/2020 do przedszkola, oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych i klas I szkół podstawowych znajdujących się na trenie gminy Choroszcz.

Warunki i zasadny rekrutacji szczegółowo określa Zarządzenie nr 13/2019 Burmistrza Choroszczy z dnia 28 stycznia 2019 r.

Poniżej przedstawiamy ważne terminy związane z tym procesem:

14-28.02.2019r. – składanie przez rodziców/opiekunów deklaracji o kontynuacji edukacji dziecka w danej placówce

4-15.03.2019r. – składanie przez rodziców/opiekunów wniosku o przyjęcie dziecka do określonej placówki (termin uzupełniający: 1-8.06.2019r.)

18-28.03.2019r. – weryfikacja przez komisję rekrutacyjną wniosków o przyjęcie (termin uzupełniający: 9-14.06.2019r.)

29.03.2019r. – podanie do publicznej wiadomości listy kandydatów zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych do określonej placówki (termin uzupełniający: 15.06.2019r.)

1-8.04.2019r. – potwierdzenie przez rodziców/opiekunów woli zapisu dziecka do danej placówki (termin uzupełniający: 16-21.06.2019r.)

9.04.2019r. – podanie do publicznej wiadomości kandydatów przyjętych i nieprzyjętych do określonej placówki (termin uzupełniający: 22.06.2019r.)

Informujemy, że gminne placówki oświatowe na ternie gminy Choroszcz organizują w tym czasie Dni Otwarte, podczas których można bezpośrednio zobaczyć jak przedszkole czy szkoła funkcjonuje, jak wyglądają sale, jacy pedagodzy będą opiekować się naszymi dziećmi, słowem: w jakich warunkach będą uczyć się nasze pociechy.

- Dzień Otwarty dla kandydatów do klas 0 i I SP w Choroszczy – 28.02.2019, godz. 16.30 Zapraszamy!

- Dzień Otwarty w Szkole Podstawowej w Kruszewie planowany jest na 6.03.2019r. (www.spkruszewo.choroszcz.pl)

- Dni Otarte w Przedszkolu Samorządowym im. Jana Pawła II w Choroszczy oraz w filiach przedszkola planowane są na ostatni tydzień wakacji.

OSP Choroszcz wśród najaktywniejszych OSP w 2018 roku w Podlaskiem

$
0
0

„Wiemy, które OSP z naszego regionu to prawdziwi tytani pracy” – tak rozpoczyna się ranking najaktywniejszych jednostek OSP w Polsce, opublikowany przez portal wspolczesna.pl. W gronie najlepszych, w pierwszej 5. znalazła się OSP w Choroszczy, pokonując 19 podobnych formacji z województwa podlaskiego.
Ranking najaktywniejszych podlaskich jednostek OSP został opublikowany przez Strażacki portal osp.pl (ranking można znaleźć TUTAJ). Pod uwagę brane były dane za cały 2018 rok, pochodzące z poszczególnych Komend Wojewódzkich PSP. Formacje strażaków- ochotników porównywano od względem liczby wyjazdów do akcji: wyjazdów do pożarów, interwencje w zakresie miejscowych zagrożeń, a także wyjazdy do alarmów fałszywych.
Choroszczańska OSP w roku 2018 wyjeżdżała na akcje łącznie 101 razy: 47 razy – do pożarów, również 47 razy interweniowała w sprawie miejscowych zagrożeń; niestety zdarzały się także alarmy fałszywe – tu OSP Choroszcz musiała organizować się aż 7-krotnie.
5. miejsce to wspaniały wynik OSP Choroszcz – nie ukrywa radości Burmistrz Choroszczy Robert Wardziński. Jest to nasza miejska jednostka OSP, jedna z najlepszych w województwie i jako jedna z trzech w gminie Choroszcz włączona jest do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego – dodaje. W jego ramach współpracuje z Państwową Strażą Pożarną, wspomagając ją w sytuacjach zagrożenia. Aby mogła profesjonalnie pełnić swoje zadania, rokrocznie doposażamy OSP Choroszcz, jak i inne jednostki OSP działające na naszym terenie, w odpowiedni sprzęt – zarówno indywidualne zestawy ochrony osobistej, jak i narzędzia hydrauliczne typu nożyce hydrauliczne, agregaty, mierniki wielogazowe czy pompy, które pomocne są całej formacji w sytuacji zagrożenia. OSP Choroszcz wspieramy także w zakresie modernizacji ich siedziby.
W roku 2015 OSP Choroszcz otrzymała wsparcie na poziomie blisko 97 tys. zł, zaś już w 2018 roku pomoc ta wzrosła trzykrotnie i wynosiła blisko 294 tys. zł. Ogółem przez ostatnie 4 lata OSP w Choroszczy otrzymała wsparcie na poziomie blisko 750 tys. zł.
Wsparcie to popłynęło z gminy Choroszcz, jak również od innych podmiotów, m.in.: Komendanta Głównego PSP, Województwa Podlaskiego, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP Województwa Podlaskiego czy Funduszu Sprawiedliwości.
Dbamy więc o to, aby nasi strażacy-ochotnicy byli dobrze wyposażeni, czuli się bezpiecznie i w sposób jak najbardziej profesjonalny, spełniający najwyższe standardy pełnili swoją służbę społeczeństwu – podsumowuje Burmistrz Wardziński.
Cieszymy się z tak wysokiej lokaty jednostki OSP w Choroszczy w rankingu najaktywniejszych jednostek OSP w Województwie Podlaskim. Jeszcze raz serdecznie gratulujemy strażakom z Choroszczy!

Stypendia dla dzieci w ciężkim stanie klinicznym

$
0
0

Stowarzyszenie na Rzecz Niepełnosprawnych SPES informuje, że do dnia 30 marca 2019 roku przyjmuje wnioski w ramach Programu Pomocy Dzieciom. Program dotyczy rodzin z dziećmi w ciężkim stanie klinicznym, które nie ukończyły 25. roku życia. Wnioski można składać elektronicznie; we wstępnej kwalifikacji nie wymagają one dodatkowych załączników.
Program Pomocy Dzieciom Stowarzyszenia na Rzecz Niepełnosprawnych SPES jest skierowany do rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, opiekujących się dziećmi, które wskutek choroby lub wypadku znalazły się w ciężkim stanie klinicznym. Są to dzieci wymagające wsparcia funkcji życiowych za pomocą respiratora bądź koncentratora tlenu, karmienia dojelitowego lub pozajelitowego, innych całodobowych specjalistycznych zabiegów opiekuńczych i pielęgnacyjnych. Jest to program pomocy socjalnej ukierunkowanej na uzyskanie trwałej poprawy sytuacji życiowej rodziny stypendysty, która deklaruje gotowość do wykorzystania wszystkich własnych możliwości pokonania trudności.
Stowarzyszenie na Rzecz Niepełnosprawnych SPES kieruje swoją ofertę do tych, którzy ze swym cierpieniem i ogromnymi problemami pozostają osamotnieni. Utworzono fundusz pomocy stypendialnej, aby zebrane środki rozdysponować wśród najbardziej potrzebujących. Procedury programu zostały tak zaplanowane, by w jak najmniejszym stopniu obciążały
wnioskodawców i stypendystów. Osoby ubiegające się o przyznanie świadczenia, składają drogą elektroniczną wniosek, do którego nie są załączane żadne dokumenty. Po analizie wniosków kontaktujemy się z rodzinami, wstępnie zakwalifikowanymi do programu, które kompletują potrzebną dokumentację i przesyłają nam do weryfikacji.
Wysokość stypendium jest ustalana indywidualnie dla każdej z rodzin – jest ono przyznawane na okres jednego roku z możliwością kontynuacji. Przyznane świadczenie
pieniężne (stypendium) nie wymaga żadnego rozliczania i dokumentowania wydatków. O przeznaczeniu uzyskanych w ten sposób środków decyduje rodzina.

Jeśli Twoje dziecko znajduje się w ciężkim stanie klinicznym, wymaga całodobowych specjalistycznych zabiegów opiekuńczych i pielęgnacyjnych, nie ukończyło 25. roku życia, a Twoja rodzina znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, jesteś potencjalnym adresatem naszego stypendium.

Wszystkie informacje dostępne na stronie internetowej: www.dla-dzieci.spes.org.pl.

Stowarzyszenie na Rzecz Niepełnosprawnych SPES
Organizacja Katolicka Organizacja Pożytku Publicznego 1% KRS: 00000 14574
Katowice, ul. T. Kościuszki 46, tel. 32 205 38 80
www.spes.org.pl, e-mail: spes@spes.org.pl

Dzisiaj uczę już dzieci swoich wychowanków, a to dodatkowo uaktywnia wspomnienia

$
0
0

Wywiad z Panią Beatą Jabłońska – nauczycielem historii

Innowacja pedagogiczna “Multimedialny pamiętnik naszej szkoły

Czy pamięta Pani/Pan, w którym roku rozpoczął/ęła pracę w Szkole Podstawowej w Choroszczy? Jak wspomina Pani pierwszy rok swojej pracy?

Oczywiście, że pamiętam, było to we wrześniu 1994 r. Na początku czułam się trochę niepewnie, jak uczeń, który powraca po przerwie do swojej szkoły. Bo przecież w tej placówce uczyłam się od klasy 1 do 8, a w chwili podjęcia przeze mnie pracy, pracowali w niej moi nauczyciele. Okazało się, że stres był niepotrzebny, wszyscy przyjęli mnie życzliwie, służyli radą, pomocą i wsparciem, a ja od razu poczułam się na swoim miejscu. W pierwszym roku pracy uczyłam historii tylko w jednej klasie IV, „specjalizowałam się” w nauczaniu geografii. Takie to były dziwne czasy, że można było prowadzić lekcje bez specjalnego wykształcenia, bo przecież ja ukończyłam studia historyczne, a nie geograficzne.

Jak wyglądał budynek szkoły i gdzie się znajdował w czasach, gdy zaczynała Pani pracę jako nauczyciel?

Rozpoczynałam pracę w budynku przy ul. Powstania Styczniowego 1. Szkoła nie miała podjazdu dla niepełnosprawnych, mimo to był to budynek nowoczesny. Uczyły się tam klasy 4-8, natomiast klasy 1-3 miały lekcje w starej szkole na górze. Dziś w tym miejscu znajduje się Centrum Kultury.

Jaka była najzabawniejsza sytuacja, która przydarzyła się Pani w szkole? Mamy tu na myśli czasy, kiedy Pani pracowała jako nauczyciel?

Zdarzyło mi się kilkakrotnie, oczywiście na początku mojej pracy, że byłam mylona z uczniami klas starszych. Pamiętam, kiedyś wracałam do szkoły ze swoimi wychowankami z klasy 7, a pan dyrektor Andrzej Popko patrząc na mnie zapytał, gdzie jest nauczyciel. Były też inne zabawne sytuacje, świetnie bawiłam się przygotowując z uczniami zakończenie roku klas 8, zwłaszcza, że próbowaliśmy to zrobić w konwencji kabaretowej. Pomysły moich uczniów, ich gra aktorska potrafiły rozbawić do łez.

Jakie zdarzenie szczególnie utkwiło Pani w pamięci? Proszę o nim opowiedzieć.

Szczególnie pamiętam wycieczki, na które wyjeżdżaliśmy, co roku. Bardzo je lubiłam, pozwalały spojrzeć na uczniów z innej perspektywy. Zawsze był na nich czas na rozmowy, żarty, wspólne spędzanie czasu. Bardzo lubiliśmy grać w karty, w związku z tym całą drogę w autokarze i wieczorami na noclegach rozgrywaliśmy tysiąca. Fajne było również wspólne przyrządzanie śniadań i oczywiście poranna kawa, na którą uczniowie zawsze przychodzili do nauczycieli. Pamiętam także wycieczkę rowerową z moją klasą. W majową sobotę pojechaliśmy do Czaplina, w drodze powrotnej złapała nas burza, dookoła las, nie było gdzie się schować, przyznam, że trochę się bałam. Burza przeszła potem w deszcz i wracaliśmy do domów przemoknięci, ale nikt z nas nie narzekał, wręcz przeciwnie humor nam dopisywał.

Czy są uczniowie, którzy szczególnie zapadli Pani/Panu w pamięci, co było tego powodem?

Pamiętam wielu uczniów, szczególnie swoją pierwszą klasę. Dzisiaj uczę już dzieci swoich wychowanków, a to dodatkowo uaktywnia wspomnienia. Wśród moich koleżanek z pracy są również moje uczennice: Karolina Waczyńska, Izolda Hukałowicz, Agnieszka Paliwoda, Magda Masłowska. Teraz jesteśmy koleżanka

Jak  uczniowie spędzali przerwy?

Na pewno nie używali telefonów. Zdecydowanie więcej czasu poświęcali rozmowom, różnym zabawom, co powodowało, że byli lepiej zintegrowani.

Domeną ucznia jest ściąganie na klasówkach. Czy Pani  także to robiła jako uczennica?

Czasami mi się to zdarzało, chociaż byłam dobrą uczennicą. Zdecydowanie częściej pomagałam swoim kolegom.

Każdy ma swoją ulubioną książkę. Czy pamięta Pani  swoją ulubioną lekturę z czasów szkolnych? Co Pani lubi czytać obecnie?

W klasie piątej przeczytałam książkę Haliny Rudnickiej pt. „Uczniowie Spartakusa” opowiada ona o trzynastoletnim chłopcu, który porwany z rodzinnych Aten został sprzedany na targu niewolników. Po wielu przygodach trafił do szkoły gladiatorów, gdzie poznał Spartakusa, wkrótce Spartakus stanął na czele powstania. Bardzo podobała mi się ta książka. Do dziś lubię czytać powieści historyczne, a moją ulubioną autorką jest Elżbieta Cherezińska. Przeczytałam wszystkie jej książki, najbardziej podobała mi się seria „Odrodzone Królestwo” przedstawiająca proces jednoczenia Polski po rozbiciu dzielnicowym.

Jaka była najzabawniejsza sytuacja, która przydarzyła się Pani  w szkole? Mamy tu na myśli czasy, kiedy chodziła Pani do szkoły jako uczennica.

Staraliśmy się uatrakcyjnić sobie szkolne przerwy i wymyślaliśmy trochę dziwne zabawy. W okolicach świąt Wielkiejnocy zawsze oblewaliśmy się wodą, z kiosków w ekspresowym tempie znikały jajka-pryskawki, które w szkole stawały się podstawowym uzbrojeniem każdego ucznia. Pewnego razu wpadłyśmy z koleżanką na pomysł, żeby zamiast wody używać mieszanki perfum. Możecie sobie wyobrazić jak trudno było potem usiedzieć w sali, w której dwudziestu paru uczniów „pachniało” tanią perfumerią z ZSRR.

Czy są nauczyciele, którzy szczególnie zapadli Pani/Panu w pamięci, z okresu gdy była Pani uczennicą, co było tego powodem?

Oczywiście, że tak, pamiętam wszystkich swoich nauczycieli. Moją wychowawczynią i nauczycielką języka polskiego była uwielbiana przez nas, uczniów Anna Dąbrowska, wtedy jeszcze nie Czochańska. Lubiliśmy ją bardzo, nawet powstała o niej piosenka, był to przerobiony przez nas hit Oddziału Zamkniętego pt. „Andzia”. Brzmiało to mniej więcej tak: „Przyszła do nas nie wiadomo skąd, zawróciła w głowie tak dokładnie. Teraz rozumiem, to jest to, jedna z nią lekcja i przepadłem. Andzia! O! O! O! Andzia!” Uwielbialiśmy pana od muzyki Sławomira Jasińskiego, który świetnie grał na gitarze, uczył nas piosenek i jeździł z nami na wycieczki rowerowe. Geografii i przysposobienia obronnego uczył pan Andrzej Popko, nauczyciel z dużym poczuciem humoru, na jego lekcjach zawsze było wesoło. Matematykę prowadziła pani Zofia Gajlewicz, na początku postrach, który męczył nas tabliczką mnożeni, potem wspaniała, wyrozumiała nauczycielka, z którą można było porozmawiać na różne tematy. Biologii uczyła pani Halina Mitrosz, która potrafiła zarazić swoich uczniów pasją przyrodniczą. Zawiłości świata fizyki wyjaśniała nam pani Joanna Szydłowska, a chemii pani Krystyna Lulkiewicz. Mimo, że nie mam talentu zawsze lubiłam lekcje plastyki z panią Lidią Marciniak. Do codziennego życia na zajęciach technicznych przygotowywała nas pani Halina Adamska i to ona wzbudzała w nas największy respekt, jakoś tak strasznie było nie przygotować się na jej lekcje. Pani Adamska opiekowała się również Samorządem Uczniowskim. Wychowaniem fizycznym zajmowała się pani Gienia czajkowska i pan Jan Szawluk.

Jakie były Pani ulubione przedmioty i dlaczego?

Lubiłam większość przedmiotów, ale szczególnie historię. Uczyła jej pani Krystyna Ostrowska, która w bardzo obrazowy sposób przedstawiała wydarzenia z przeszłości. Bardzo lubiłam słuchać jej opowieści. Tak sobie myślę, ze to te lekcje m.in. sprawiły, że zostałam nauczycielką historii.

W szkole zapewne organizowane były imprezy, czy miała Pani ulubioną imprezę szkolną?

W młodszych klasach bardzo lubiłam choinki szkolne, na które zawsze przychodziło się w przebraniu. W klasach starszych organizowaliśmy w wolne soboty dyskoteki. Odbywały się one w sali od fizyki, która miała grube, czarne rolety do zasłaniania okien. Były one niezbędne, gdyż dyskoteki zaczynały się przed południem. Nie mieliśmy nagłośnienia, kolorowych świateł, ale i tak było bardzo sympatycznie.

Jak wyglądał budynek szkoły i gdzie się znajdował w czasach, gdy była Pani uczennicą?

Budynek szkoły mieścił się przy ul. Powstania Styczniowego 1, wtedy to była ul. Dzierżyńskiego. Szkoła była przestrzenna, wzdłuż ścian na korytarzach ustawione były drewniane szafki, w których uczniowie zostawiali swoje ubrania. Dla nas, uczniów klas młodszych były też świetną kryjówką i miejscem zabaw m.in. udawały konfesjonał. Szatnia pojawiła się później, w jednej z przeznaczonych na jej potrzeby sal na parterze.

Czy za naszym pośrednictwem chciałaby Pani przekazać coś uczniom tej szkoły?

Chciałabym życzyć uczniom naszej szkoły, aby czas spędzony tutaj był dla nich najlepszym czasem w życiu. By po latach z łezką w oku wspominali przeżyte tu chwile, nawiązane przyjaźnie, ale i swoich nauczycieli. Życzę wszystkim uczniom samych radosnych chwil w szkole i najlepszych wyników w nauce. Fajnych, zgranych klas i wyrozumiałych nauczycieli.

Innowacja pedagogiczna: Beata Jabłońska, Anna Kozłowska, Małgorzata Czulewicz,  Magda Masłowska, Walentyna Litwin

 

 

Kabaret Rewers w Choroszczy

$
0
0

Zapraszamy serdecznie na wydarzenie, które rozbawi z pewnością każdego. Już 9 marca (sobota) w M-GCKiS w Choroszczy o godz. 19:00 wystąpi Kabaret Rewers. 

Kabaret Rewers to na mapie kabaretowej Polski grupa nowa, a zarazem doświadczona. Rewers jest połączeniem 20 – letniego doświadczenia Janusza Rewersa i Andrzeja Kłosa, z talentem, energią, spontanicznością Anny Olechnowicz-Lachowskiej i Macieja Wojciechowskiego. A wyjątkową dawkę urody i wdzięku wnosi na scenę Ania. Bez żadnej przesady można powiedzieć, że to jedyna taka grupa na polskiej scenie kabaretowej, gdzie spotkały się różne pokolenia artystów i jest to mieszanka kabaretowo-wybuchowa.

Kabaret powstał pod koniec roku 2014 i działa przy Zielonogórskim Ośrodku Kultury, a mentalnie związany jest z Zielonogórskim Zagłębiem kabaretowym i kultowym klubem „Gęba”. Już w pierwszym roku swej działalności wystawił dwa swoje premierowe programy i wziął udział w największych wydarzeniach telewizyjnych takich jak: Płocka Noc Kabaretowa 2015 – TVP2, Kabaretowanie 2015 z Polsatem (jako gospodarz), Latający Klub Dwójki TVP2. O planach i celach mówią krótko – chcemy być najlepsi.

Bilety w cenie 30 zł wkrótce do kupienia w biurze M-GCKiS w Choroszczy.


Warszawska przygoda

$
0
0

Uczniowie klas V a i V b Szkoły Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza w Choroszczy wyruszyli 26 lutego 2019 r. pod opieką pań Katarzyny Proszczuk, Ewy Zalewskiej oraz  Kamili  Waszczuk na edukacyjną i bardzo interesującą wycieczkę do Warszawy.

Pierwszym punktem programu naszego wyjazdu było Centrum Nauki Kopernik. Zwiedziliśmy w tamtejszym planetarium wystawę ”Patrz: Ziemia”, a następnie wzięliśmy udział w niesamowitej projekcji na sferycznym ekranie filmu pt. „Halo Ziemia” o istocie porozumiewania się. Dzięki unikatowej technologii zostaliśmy  zabrani w podróż, podczas której poznaliśmy ważne momenty w historii komunikacji.

Przelecieliśmy nad mityczną wieżą Babel, obejrzeliśmy pierwsze piktogramy – malowidła w jaskini Lascaux. Zajrzeliśmy na moment do średniowiecznego skryptorium i zobaczyliśmy trudną oraz czasochłonną pracę średniowiecznych kopistów w wielkim skupieniu przepisujących księgi. Złożyliśmy krótką wizytę  w drukarni Johannesa Gutenberga w Moguncji, gdzie poznaliśmy jego wynalazki, które  przyczyniły się do szybkiego rozwoju drukarstwa w Europie. Odwiedziliśmy również surrealistyczną bibliotekę, gdzie byliśmy świadkami pierwszej rozmowy telefonicznej, początków Internetu i startu rakiety Voyager.

Pełni wrażeń po seansie filmowym w planetarium udaliśmy się do sal wystawowych Centrum Nauki Kopernik. Mogliśmy samodzielnie eksperymentować, wykorzystując do tego interaktywne eksponaty. Uczestniczyliśmy w wielu doświadczeniach, podczas których dowiedzieliśmy się, jak rozchodzą się fale dźwiękowe oraz światło, a także w jaki sposób wprawiane są w ruch palce dłoni, usuwaliśmy misiowi za pomocą zabiegu laparoskopowego połknięty przedmiot.

Wszyscy podczas pobytu w Centrum mogliśmy kierować się własną ciekawością i swobodnie poruszać się po budynku. Wizyta w Centrum Nauki Kopernik dostarczyła  nam dużą dawkę wiedzy i pozytywnych emocji. Był to mile spędzony czas w przestrzeni, która inspirowała wszystkich do obserwacji, doświadczania, zadawania pytań i poszukiwania odpowiedzi.

Strudzeni doświadczeniami naukowymi skierowaliśmy się do galerii Złote Tarasy, aby zjeść posiłek. Następnie udaliśmy się do Teatru Studio Buffo na spektakl pt. „Piotruś Pan”, opowiadający o niechcącym dorosnąć chłopcu Piotrusiu, trochę awanturniku, a trochę samotniku, który dowodząc Zagubionymi Chłopcami na pięknej wyspie Niebywalencji podgląda syreny, przekomarza się z gwiazdami, tańczy na Indiańskim Święcie i na każdym kroku drażni piratów. Inscenizacja została zrealizowana z pomysłem i rozmachem. Nasz podziw wzbudziły rozwiązania kaskaderskie umożliwiające dzieciom latanie nad naszymi głowami. Aplauz publiczności wywołało również pojawienie się na scenie prawdziwego psa czy widowiskowy taniec Indian z pochodniami.

Pełni wrażeń i emocjonujących doznań zarówno naukowych, jak i artystycznych wróciliśmy do Choroszczy.

              K. Proszczuk, K. Waszczuk, E. Zalewska

 

Kładka Śliwno-Waniewo drożna już z obu stron

$
0
0

Narwiański Park Narodowy informuje, że warunki na rzece Narew pozwalają już w pełni korzystać z kładki Śliwno-Waniewo. Od strony miejscowości Śliwno w gm. Choroszcz można bez przeszkód wchodzić bezpośrednio na parkowy odcinek kładki (zresztą, od momentu otwarcia kładki w grudniu 2018 roku, można było bez problemu poruszać się tym odcinkiem). Od strony Waniewa trzeba skorzystać z infrastruktury gminy Sokoły.

Przy obecnych stanach wód rzeki Narew, wejście na kładkę od strony Waniewa jest możliwe wyłącznie przez teren Centrum Informacji Turystycznej; w tym celu należy przejść przez bramkę prowadzącą na posesję, i dalej przez fragment kładki należący do gminy Sokoły.

Przy niskim poziomie wody dojście możliwe jest również przez łąkę nad brzegiem rzeki od strony nieczynnej wieży widokowej. Przypominamy, że gminna wieża widokowa oraz wejście na kładkę od strony przystani w Waniewie są zamknięte.

Uprzedzamy, że elementy konstrukcji pływających pomostów są nowe i jeszcze niewyrobione, więc korzystanie z nich w pojedynkę może być utrudnione.

Pływające pomosty są samoobsługowe. Podchodząc do przeprawy, należy poszukać łańcucha – jedną stroną przypiętego do podłoża kładki, a drugą – do pontonu. Wówczas należy przyciągnąć ponton do siebie i wsiąść na pokład; prosimy o zwrócenie uwagi na równomierne rozmieszczenie osób na pontonie (aby nie przeciążyć żadnej ze stron). Pamiętajmy, że na większych pomostach może przebywać jednorazowo 15 osób, na małym – maksymalnie 10. Na drugi brzeg przeprawiamy się za pomocą stalowych lin znajdujących się nad barierkami, którymi przeciągamy się z jednego fragmentu kładki na drugi. Podczas płynięcia, prosimy o zamykanie bramek zabezpieczających. Należy płynąć powoli, unikając zderzenia z kładką. Dzieci i młodzież do lat 15 mogą korzystać z przeprawy wyłącznie pod opieką osób dorosłych. Ważne: nie wolno przywiązywać pontonów łańcuchami do kładki.

Informacja dla rowerzystów: ze względu na siatkę antypoślizgową, bardzo prosimy o prowadzanie rowerów po kładce.

Ważne i oczywiste: przy wieżach i dostrzegalniach umieszczone są kosze, do których prosimy wrzucać zużyte opakowania, aby nie zanieczyszczać terenu Parku Narodowego.

UWAGA! Na kładce Śliwno-Waniewo obowiązują bilety wstępu do Narwiańskiego Parku Narodowego w cenie 5 zł/osobę/dzień (normalny) lub 2,5 zł/osobę/dzień (z ulg mogą skorzystać uczniowie, studenci, emeryci, renciści). Dzieci do lat 7 i mieszkańcy gmin: Choroszcz, Turośń Kościelna, Suraż, Łapy, Tykocin, Sokoły i Kobylin Borzymy są zwolnieni z opłat.

Zakupu biletów można dokonać w siedzibie Narwiańskiego Parku Narodowego w Kurowie oraz on-line poprzez stronę: www.npn.eparki.pl. Od kwietnia sprzedaż biletów będzie prowadzona również przy kładce.

Życzymy Państwu miłych wrażeń.

„Nasz sąsiad wilk"– 69. Wszechnica Biebrzańska

$
0
0

Biebrzański Park Narodowy serdecznie zaprasza do udziału w 69. Wszechnicy Biebrzańskiej pt. „Nasz sąsiad wilk”. Wszechnica odbędzie się 30-31 marca br. Wstęp wolny. Serdecznie zapraszamy!

Podczas pierwszego dnia Wszechnicy uczestnicy będą mieli okazję wysłuchać wykładów znakomitych naukowców i przyrodników. Drugi dzień Wszechnicy to tradycyjnie dzień terenowy. Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do uczestnictwa w wycieczce na trasie Barwik – Budy. Na zakończenie proponujemy wspólne ognisko.

Kontakt: Beata Głębocka, Dział Edukacji BbPN,
e–mail: Beata.Glebocka@biebrza.org.pl
Szczegóły na stronie internetowej BbPN: https://www.biebrza.org.pl/1113,69-wszechnica-biebrzanska?tresc=7547
Serdecznie zapraszamy!

Mat. org./UM

Busłowe Łapy – zapraszamy na warsztaty w Choroszczy

$
0
0

Miejsko-Gminne Centrum Kultury i Sportu w Choroszczy i Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków zaprasza na warsztaty „Busłowe Łapy”, czyli pieczenie drożdżowych bułek w kształcie bocianich łap. Tradycja ta pochodzi z Podlasia, gdzie dawniej, pieczono busłowe łapy wiosną na powitanie przylatujących bocianów. Uważano, że przynosiły one szczęście a drożdżowe bułki umieszczone w gnieździe miały zachęcić je do osiedlenia. Teraz wspólnie przywróćmy tą tradycje.

Warsztaty są realizowane w ramach projektu pn. „Ochrona bociana białego w dolinach rzecznych wschodniej Polski” i odbędą się już 30 marca o godz. 15:00 w Miejsko-Gminnym Centrum Kultury i Sportu w Choroszczy. Zapisy na warsztaty prowadzi M-GCKiS pod nr tel: 725357788.

Polska wieś – dziedzictwo i przyszłość

$
0
0

Fundacja na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa zaprasza do wzięcia udziału w XI edycji konkursu „Polska wieś – dziedzictwo i przyszłość”. Konkurs promuje polskie rolnictwo, obszary wiejskie i dziedzictwo kulturowe; chce wzbogacić publiczną debatę na temat polskiej wsi. Nagradza prace naukowe i popularno-naukowe. Na zwycięzców czeka nagroda w wysokości 5 tys. zł. Termin nadsyłania prac mija 31 lipca 2019 r.

W ramach konkursu Kapituła oceni prace w dwóch kategoriach:

I kategoria: prace naukowe (m.in. prace doktorskie), popularno-naukowe i inne nienależące do tych dwóch kategorii, ale prezentujące szczególnie inspirujące i innowacyjne spojrzenie na problematykę rozwoju wsi;

II kategoria: prace prezentujące dorobek kulturowy kraju i regionu, opisujące inicjatywy lokalne, dziedzictwo historyczne wsi (monografie wsi, archiwalne zbiory zdjęć stanowiące element dokumentacji, pamiętniki) oraz prace ilustrujące przykład sukcesu w rozwoju polskiej wsi.

W konkursie preferowane są prace nowatorskie, interdyscyplinarne, wykazujące oryginalność w zakresie podjętej problematyki lub metodologii badań, napisane w sposób atrakcyjny dla potencjalnych czytelników.

Spośród zgłoszonych prac Kapituła Konkursowa wybierze dwa wyróżniające się opracowania. Zwycięzca w każdej z kategorii otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 5 tys. zł. Nagrodzone prace będą mogły być wydane w postaci książkowej w Wydawnictwie Naukowym Scholar.

Termin nadsyłania prac mija 31 lipca 2019 r.

Regulamin i wymagane dokumenty dotyczące konkursu znajdują się na stronie internetowej organizatora: www.fdpa.org.pl oraz są dostępne w formie wydruku w siedzibie Fundacji na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa (01-682 Warszawa, ul. W. Gombrowicza 19), można je także pobrać ze strony naszego portalu.

REGULAMIN

KARTA ZGŁOSZENIOWA

Dodatkowych informacji na temat konkursu udziela: Sylwia Konopacka-Bąk, e-mail: konkurs@fdpa.org.pl;  tel. 695 116 110; 22 864 03 90; fax 22 864 03 61.

Informacje na temat poprzednich edycji konkursu, Kapituły Konkursowej i laureatów można znaleźć na stronie internetowej: www.fdpa.org.pl/konkurs oraz na: www.facebook.com/Fundacja.FDPA.

Link do informacji konkursowej na stronie FDPA: www.fdpa.org.pl/konkurs.

Zapraszamy do udziału w konkursie.

Mat. org./UM

Uroczysta prezentacja sprzętu wojskowego w Choroszczy

$
0
0

Gmina Choroszcz, we współpracy z 1. Podlaską Brygadą Obrony Terytorialnej, która w ramach obchodów 20. rocznicy wstąpienia Polski do NATO organizuje cykl spotkań upamiętniających to wydarzenie, zaprasza na uroczystą prezentację sprzętu wojskowego, będącego w dyspozycji polskiej armii.
W Choroszczy uroczysta prezentacja sprzętu wojskowego odbędzie się 2 kwietnia 2019 roku w godz. 13.00-15.00 na skwerze przy Szkole Podstawowej im. H. Sienkiewicza w Choroszczy przy ul. Powstania Styczniowego 26A. Będzie można zobaczyć wozy bojowe służące polskiej armii, dowiedzieć się o innym profesjonalnym ekwipunku wspierającym polskich żołnierzy-profesjonalistów i ochotników, porozmawiać z nimi, a zapewne także wykonać pamiątkowe zdjęcie. Serdecznie zapraszamy wszystkich mieszkańców!

UM

Od przodu i od tyłu – Dotknij Teatru z M-GCKiS

$
0
0

Z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru w ramach akcji „Dotknij Teatru” Miejsko-Gminne Centrum Kultury i Sportu zaprasza 29 marca (piątek) o godz. 19:00 na spektakl „Od przodu i od tyłu”  czyli monodram inspirowany rozprawą doktorską „Niemcewicz od przodu i tyłu” Karola Zbyszewskiego.

Treść monodramu skoncentrowana jest wokół XVIII-wiecznej Polski w przededniu jej upadku. W swej powieści, która jest niedoszłą pracą doktorską, Karol Zbyszewski wyśmiewa z równą werwą polityków ze zwalczających się obozów, duchowieństwo, wojsko, nie oszczędzając też króla ani głównego bohatera, autora „Powrotu posła”. Wykpiwa pijaństwo, lenistwo, lekkomyślność, zamiłowanie do pustego frazesu i gestu, dewocję, pieniactwo polityczne i inne przywary, całe społeczeństwo czyniąc w jakimś sensie odpowiedzialnym za klęskę rozbiorów. Sceniczna adaptacja powieści Zbyszewskiego w opracowaniu Stanisława Miedziewskiego i Mateusza Nowaka korzysta z tworzonych w powieści obrazów makabrycznego świata błaznów, którymi główny bohater – król, dyryguje…

Spektakl zagrany dotychczas ponad sto razy w Polsce i zagranicą. Prezentowany na międzynarodowych festiwalach teatralnych oraz gościnnie w Albanii, Armenii, Austrii, Czechach, Kosowie, Kuwejcie, Macedonii, Mongolii, Niemczech, Rosji (Tiumeń, Tobolsk), Stanach Zjednoczonych (Nowy Jork, Filadelfia) i Turcji oraz na Białorusi (Mińsk, Mohylew), Cyprze, Litwie, Słowacji (Koszyce, Nowa Wieś Spiska, Preszow, Trenczyn) i Ukrainie (Charków, Kijów, Kołomyja, Iwano-Frankiwsk, Lwów i Łuck).

scenariusz: Stanisław Miedziewski i Mateusz Nowak
reżyseria – Stanisław Miedziewski
wykonanie – Mateusz Nowak
kostium – Magdalena Franczak
czas trwania – 60 min

Bilety w cenie 15 zł do kupienia w biurze M-GCKiS w Choroszczy. 

„Od przodu i od tyłu” – fragment

Nagrody:

  • „SPECIAL ACKNOWLEDGEMENT” na 10. International Monodrama Festival „Thespis” w Kiel – Niemcy
    Nagroda „Best Young Artist” na 13. International Theater Festival „Saint Muse” w Ulan Bator – Mongolia
  • Nagroda „Best Male Role” na 13. International Monodrama Festival „ALBAMONO” w Albanii
  • Nagroda za najlepsze przedstawienie festiwalu na 12. Ogólnopolskim Przeglądzie Monodramu Współczesnego w Warszawie
  • Nagroda Indywidualna Bogusława Kierca oraz Nagroda Wrocławskiego Towarzystwa Przyjaciół Teatru na 48. Międzynarodowych Wrocławskich Spotkaniach Teatrów Jednego Aktora
  • Nagroda Publiczności na 29.  Toruńskich Spotkaniach Teatrów Jednego Aktora
  • Grand Prix na 7. Przeglądzie Monodramów „42-200 Monodram” w Częstochowie
  • Grand Prix na 3. Ogólnopolskich Spotkaniach Teatrów Jednego Aktora SOLO w Olsztynie
  • Tytuł STRZAŁY 2014 – WYDARZENIE KULTURY – przyznany przez czytelników lubelskiej Gazety Wyborczej
  • Nagroda za kreację aktorską na 42. Tyskich Spotkaniach Teatralnych
  • Grand Prix na 11. Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Niewielkich w Lublinie
  • Grand Prix za kreację aktorską na 17. Ogólnopolskim Festiwalu Sztuk Autorskich i Adaptacji WINDOWISKO w Gdańsku
  • Nagroda Jury dla Najlepszego Aktora oraz Nagroda dla spektaklu od Loży Teatrów Białołęckich na 17. Festiwalu Teatrów Niezależnych „Garderoba Białołęki” w Warszawie

Innowacja pedagogiczna “Multimedialny pamiętnik naszej szkoły” – wywiad z Adamem Kamieńskim

$
0
0

Impulsem do opracowania innowacji pedagogicznej pt. „Multimedialny pamiętnik naszej szkoły” było umożliwienie uczniom jeszcze głębszego przywiązania do historii, tradycji oraz wzmacniania poczucia tożsamości szkolnej, lokalnej i narodowej poprzez poznanie i przybliżenie historii Szkoły Podstawowej w Choroszczy. Efektem innowacji będzie powstanie wystawy “Multimedialny pamiętnik naszej szkoły” która przyczyni się do poszerzenia wiedzy na temat historii szkoły , jak również pozwoli rozwijać poczucie dumy z bycia uczniem naszej szkoły.

Wywiad z Panem Adamem Kamieńskim – Radnym Rady Miejskiej w Choroszczy

  1. Jak wyglądał budynek szkoły i gdzie się znajdował w czasach, gdy uczęszczał Pan do szkoły?

Budynek szkoły znajdował się i znajduje przy ulicy Powstania Styczniowego 1 (za moich czasów była to ulica Dzierżyńskiego), dwa lata w klasie drugiej i trzeciej uczyłem się w tzw. baraku (budynek po szkole zawodowej) przy ul. Mickiewicza

  1. Jak uczniowie spędzali przerwy?

Na przerwach często graliśmy w ganianego, kapsle i ping ponga, w zależności od jej długości był czas na krótkie pogawędki i różne zabawy, w okresie wiosennym w większość przerw spędzaliśmy na świeżym powietrzu

  1. Domeną ucznia jest ściąganie na klasówkach. Czy Pan także to robił jako uczeń?

He, he ściągi to podstawa. A tak na poważnie, w czasie gdy się uczyłem ściągi miały trochę inne znaczenie, aby ją stworzyć trzeba było zajrzeć do książek i z nich przepisać wiadomości potrzebne do opanowania na sprawdzian, często, po napisaniu takiej ściągi, już na sprawdzianie nie korzystałem z niej, ponieważ już umiałem. Pisanie ściąg było dobrym sposobem do przyswojenia wiedzy, niektórzy z nauczycieli zachęcali nas nawet do takich metod, ale ściągać nie pozwalali.

  1. Każdy ma swoją ulubioną książkę. Czy pamięta Pan swoją ulubioną lekturę z czasów szkolnych? Co Pan lubi czytać obecnie?

Naukę czytania opanowałem dość wcześnie. Jeszcze zanim zacząłem naukę w szkole, w przedszkolu czytałem swoim kolegom bajki, i to mi zostało do dziś. Z czasów szkolnych lubiłem czytać „Akademię Pana Kleksa” później „Krzyżaków”. Z czasem przyszła pora na książki Adama Bahdaja, Zbigniewa Nienackiego czy Edmunda Niziurskiego. Do dziś lubię książki przygodowe z nutką sensacji, moim ulubionym autorem jest
Wilbur Smith, lubię książki Dana Browna, no i często z sentymentem wracam do powieści Henryka Sienkiewicza a także wspomnianych autorów z lat młodzieńczych.

  1. Jaka była najzabawniejsza sytuacja, która przydarzyła się Panu w szkole? Mamy tu na myśli czasy, kiedy chodził Pan do szkoły jako uczeń.

Sytuacji było wiele, ponieważ często robiliśmy różne psikusy. To były oczywiście niewinne żarty typu: nie wyciśnięta gąbka, kartka na plecach czy też wiązanie sznurówek w butach.

  1. Czy są nauczyciele, którzy szczególnie zapadli Panu w pamięci, z okresu gdy był Pan uczniem, co było tego powodem?

Wielu nauczycieli zapamiętałem, wiele się od nich nauczyłem. Pierwszą osobą był wychowawca z czwartej klasy pan Szepielak – surowy matematyk, harcerz. Była to osoba z bardzo konserwatywnymi metodami wychowawczymi, dzięki tym metodom wzbudzał nasz szacunek, Zresztą miałem kilku ale naprawdę świetnych wychowawców, oprócz pana Szepielaka, cenię do dziś metody wychowawcze pani Bożenny Jarguz, która miała wg mnie super podejście do nas – dorastającej młodzieży. Z reszty nauczycieli zapadło mi w pamięci kilku: Fizyka – pan Mirosław Malinowski, Chemia – pan Zenon Łotowski, Historia – pan Fiedoruk, pani Małgorzata Bujnowska (obecnie Łotowska), pani Gajlewicz, pan Siwierski, pan Popko, pan Szawluk, pan Mydlarz, pan Jasiński, oj wymienić mógłbym jeszcze wielu…

  1. Jakie były Pana ulubione przedmioty i dlaczego?

Miałem ich kilka: Język Polski, Historia, Matematyka, Fizyka i Chemia. Z języka polskiego lubiłem pisać dyktanda, historia zawsze mnie ciekawiła zresztą w późniejszym okresie studiowałem historię, nie każdy lubił matematykę – ale u mnie ta miłość została wszczepiona przez pana Szepielaka, orłem z matmy co prawda nie byłem ale bardzo lubiłem ten przedmiot, fizyka i chemia chyba przez to że prowadzili te przedmioty fantastyczni nauczyciele.

  1. W szkole zapewne organizowane były imprezy, czy miał Pan ulubioną imprezę szkolną?

Za naszych czasów było dużo dyskotek szkolnych związanych np. z choinką, andrzejkami, ostatkami itp., robiliśmy też imprezy klasowe, były wycieczki do kina, teatru. Nie miałem jednej ulubionej, ale w każdej z imprez uczestniczyłem z wielką chęcią. Nawet podczas ferii drzwi szkoły były otwarte, można było przyjść ma dyskotekę, pograć w ping-ponga, koszykówkę, modne były wtedy także seanse video, maratony filmowe – odbywały się w Sali 55. Pamiętam też, że na zakończenie klas ósmych, a więc gdy kończyliśmy naukę w szkole podstawowej, miała się odbyć dyskoteka pożegnalna, niestety zabrali prąd więc wspólnie z uczniami innych ósmych klas „ruszyliśmy” na Choroszcz. Jeden z kolegów miał akordeon, więc chodziliśmy po naszym miasteczku śpiewając różne piosenki. Wzbudziliśmy dużą sensację, kulturalnie bawiąc się na ulicach Choroszczy. Uważam że nasz rocznik był bardzo ze sobą zżyty.

  1. Czy za naszym pośrednictwem chciałby Pan przekazać coś uczniom tej szkoły?

Chciałbym zaapelować do uczniów by podtrzymywali tradycje naszej szkoły, ta szkoła dla wielu z Was jest wielopokoleniowa. U większości obecnych uczniów, wcześniej naukę w tej szkole pobierali ich rodzice czy nawet dziadkowie. Nauka w szkole podstawowej jest częścią życia osoby dorastającej. Tutaj zaczynamy poznawać inny świat, tutaj najczęściej spotykamy naszych najlepszych przyjaciół. Pielęgnujmy te tradycje w naszych sercach i przekazujmy je następnym pokoleniom. Pozdrawiam.

VI Sesja Rady Miejskiej w Choroszczy

$
0
0

Informujemy, że w dniu 29 marca 2019 r. (piątek) o godz. 13.00 w Remizie OSP w Choroszczy przy ul. Dominikańskiej 22 odbędzie się VI Sesja Rady Miejskiej w Choroszczy.

Radni będą obradowali według następującego porządku:
1. Otwarcie obrad.
2. Przyjęcie porządku obrad Sesji.
3. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie zmian w budżecie Gminy Choroszcz na rok 2019.
4. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie ogłoszenia tekstu jednolitego Statutu Gminy Choroszcz.
5. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie nadania nazw ulic w miejscowości Oliszki.
6. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie zaliczenia do kategorii dróg gminnych dróg położonych na terenie gminy Choroszcz.
7. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie zasad udzielania dotacji celowej z budżetu Gminy Choroszcz na zadania służące ochronie powietrza.
8. Rozpatrzenie projektu uchwały zmieniającej uchwałę Nr XXIII/234/2017 z dnia 24.02.2017 r. w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy Choroszcz w obrębie wsi Porosły.
9. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie ustalenia planu dofinansowania form doskonalenia zawodowego nauczycieli, maksymalnej kwoty dofinansowania w 2019 roku opłat za kształcenie nauczycieli zatrudnionych w szkołach i przedszkolu, dla których organem prowadzącym jest Gmina Choroszcz.
10. Informacja Burmistrza Choroszczy z działalności międzysesyjnej.
11. Informacja Przewodniczącego Rady z działalności międzysesyjnej.
12. Wolne wnioski.
13. Zakończenie obrad Sesji.

Innowacja pedagogiczna “Multimedialny pamiętnik naszej szkoły”- wywiad z Małgorzatą Łotowską – nauczycielem matematyki

$
0
0

1. Czy pamięta Pani/Pan, w którym roku rozpoczął/ęła pracę w Szkole Podstawowej w Choroszczy? Jak wspomina Pani pierwszy rok swojej pracy?

Pamiętam bardzo dokładnie, bo nastąpiło to we wrześniu 1984 roku. Powitała mnie bardzo serdecznie w progach szkoły ówczesna dyrektor SP pani Teresa Rusiłowicz. Nie był to jednak pierwszy rok mojej pracy w zawodzie, gdyż od 1982 roku pracowałam w Szkole Podstawowej w Rogowie, skąd przeszłam do szkoły w Choroszczy jako nauczyciel matematyki. W początkach mojej pracy w SP w Choroszczy nowością była dla mnie ilość uczniów, zarówno w całej szkole, jak i w poszczególnych rocznikach, mianowicie były po cztery równoległe klasy od A do D, kiedy to w szkole w Rogowie było ich po jednej, a klasy młodsze łączono, ze względu na małą ilość uczniów. Natomiast w Choroszczy od początku dostałam wychowawstwo i „z kopyta” ruszyła praca z młodzieżą nie tylko w dziedzinie matematyki. „Moją” salą była słynna 14 na II piętrze, służyła ona nie tylko do prowadzenia lekcji, zebrań z rodzicami, ale też do dobrej zabawy klasowej na przykład w karnawale. Na ścianie tej pracowni wisiał znamienny cytat Jean Henri Fabre’a: „Matematyka jest delikatnym kwiatem, który rośnie nie na każdej glebie i zakwita nie wiadomo kiedy i jak”. Jednym spędzał on sen z powiek, a innych motywował do drążenia problemów matematycznych dogłębnie. Dodam jeszcze, że w mojej klasie funkcjonowała drużyna harcerska, zatem w szkole widoczne były nie tylko uczniowskie fartuszki, ale też mundurki harcerskie, a w „14” odbywały się również zbiórki mojej drużyny. Pamiętam moje pierwsze wywiadówki, współpracę z rodzicami i dużą dozę optymizmu w stosunku do swoich wychowanków. Razem planowaliśmy wolny czas, razem wyruszaliśmy na wycieczki (np. Szlakiem Orlich Gniazd – lata 80-te ubiegłego wieku) i maszerowaliśmy w rajdach pieszych (np. Rajd Narwiański – 11-12.05.1996r)

2. Jak wyglądał budynek szkoły i gdzie się znajdował w czasach, gdy zaczynała Pani pracę jako nauczyciel?

Szkoła Podstawowa mieściła się aż w trzech budynkach. Budynek główny ówcześnie, to funkcjonujący po dziś dzień gmach przy ul. Powstania Styczniowego 1, natomiast tzw. „mała szkoła” miała swoje lokum pod szpitalem, zajmowała całe I piętro w budynku gdzie obecnie znajduje się MGCKiS. Kilka lat nauczanie klas 1-3 odbywało się też w starym baraku po dawnej szkole drzewnej, u wylotu ulicy Powstania Styczniowego w ulicę Mickiewicza – obecnie są w tym miejscu domy prywatne.

 3. Jaka była najzabawniejsza sytuacja, która przydarzyła się Pani w szkole? Mamy tu na myśli czasy, kiedy Pani pracowała jako nauczyciel?

Tak jak i dziś, od początku mojej pracy odbywały się w szkole akademie, apele i inne uroczystości. Niektóre z nich zapadły nie tylko mnie na długo w pamięć. Jedną z takich był apel szkolny, którego formuła powstała w oparciu o funkcjonujący, ówcześnie od niedawna w TV program informacyjny „Teleexpress”. Uczniowie występujący przed publicznością zasiadali w okienku autentycznego telewizora, który nota bene nie miał „wnętrzności” aby sytuacja była realna dla widzów. W ramach „relacji telewizyjnej”, przewidzianej przez autorów, na scenie pojawiła się autentyczna kura domowa, która spokojnie wydziobywała ziarno jej posypane. Oczywiście okiem prawdziwej kamery scenkę tę „filmował” uczeń wcielający się w rolę reportera. Całość odbywała się na sali gimnastycznej budynku przy Powstania Styczniowego 1, gdzie była duża przestrzeń, więc uważam, że tylko dlatego szyby z okien nie wypadły na dźwięk salw śmiechu, jakie co i rusz wybuchały podczas wspomnianego apelu!

 4. Jakie zdarzenie szczególnie utkwiło Pani w pamięci? Proszę o nim opowiedzieć.

Pierwszym takim szczególnym i wartym zapamiętania wydarzeniem w życiu społeczności szkolnej była uroczystość nadania imienia Henryka Sienkiewicza Szkole Podstawowej w Choroszczy w dniu 14 listopada 1987 roku. Podniosły moment, wielu gości, ale też wcześniej dużo zespołowej pracy i wysiłku włożonego ze strony zarówno uczniów jak i nauczycieli w przygotowanie całości. Długie, do późna w nocy montowanie dekoracji tematycznie związanej z Patronem, za które byłam odpowiedzialna, wielogodzinne próby przedstawienia fragmentu „Krzyżaków”, którego scenariusz przygotowała pani Bożena Jarguz (wspaniała polonistka, bardzo ceniona przez młodzież). Spektakl miał uświetnić uroczystość i nawiązać do Patrona, a jak pamiętam „aktorami” byli m.in. Bogna Ciżewska – Jagienka, Jurek Perkowski – Zbyszko z Bogdańca, Agnieszka Kiluk – księżna Mazowiecka, Wojtek Zawadzki – narrator Henryk Sienkiewicz, Krzyś Malinowski – współczesny chłopiec słuchający opowieści noblisty. Szczególnie wyjątkowy był też fakt, że próby prowadził znany aktor teatralny z Białegostoku p. Jerzy Siech. Wiele czasu również pochłaniały niekończące, wydawać by się mogło, próby przebiegu całości uroczystości, bo każdy pragnął by była ona perfekcyjnie przygotowana. Potem nastąpiło odliczanie dni, godzin, minut do rozpoczęcia i… ogromna satysfakcja na koniec, że wszystko poszło dobrze, wręcz znakomicie! Wielu autorów sukcesu pozostaje do dziś bezimiennych, ale jest to piękne wspomnienie, że w tamtym czasie każdy z nas dołożył malutką cegiełkę od siebie, żeby wszystko się udało.

Drugim, szczególnym wydarzeniem, nietypowym jak na tamte lata – dziś nazwalibyśmy je innowacyjnym – była odbywająca się w naszej szkole „konferencja prasowa” czyli spotkanie młodzieży szkolnej z ówczesnymi władzami Choroszczy. Uczniowie byli świetnie przygotowani, zadawali pytania jak wytrawni redaktorzy gazet poruszając tematy dotyczące problemów i bolączek mieszkańców swojej miejscowości. Dodatkowo przedstawili zaproszonym gościom gazetkę fotograficzną „Strachy miejskie” ukazując na zdjęciach to, o co pytali reprezentantów władzy. Wtedy też padło znamienne pytanie: „Kiedy powstanie nowa szkoła?”. Odpowiedzią było przedstawienie planów architektonicznych przyszłej placówki. W latach następnych powstały nawet fundamenty i podpiwniczenie planowanej szkoły, jednakże potem na jakiś czas wszystko utknęło w martwym punkcie i… ona nie powstała… Ba! Nawet wyburzono i zdemontowano jej podwaliny, aby z czasem zbudować w tym miejscu nowoczesne gimnazjum czyli obecny budynek SP przy ul. Powstania Styczniowego 26a.

5. Czy są uczniowie, którzy szczególnie zapadli Pani/Panu w pamięci, co było tego powodem?

Każdy uczeń, który pojawił się w latach mojej pracy był wart zapamiętania, jednakże pamięć niekiedy jest zawodna i wszystkich zapamiętać się nie da. Dzisiaj, dzięki współczesnym mediom społecznościowym udaje się przywołać wspólne wspomnienia, sytuacje w których razem byliśmy, problemy, które wspólnie rozwiązywaliśmy, czy też akcje, które działy się na naszych oczach. Najczęściej wspominam osoby aktywne lub uczestniczące w szkolnych wydarzeniach np. Kasia Romanowska – prowadząca „konferencję prasową” w naszej szkole, Ula Kalata, przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego – odbierająca w Warszawie, w Ministerstwie Oświaty nagrodę – wyróżnienie w konkursie dotyczącym ferii zimowych, Marzenka Konopko – wzorowa uczennica, bardzo aktywna i pełna empatii. Kilkoro z moich uczniów, można by rzec – poszło w moje ślady i po ukończeniu studiów rozpoczęło pracę w szkole razem ze mną jak choćby Ewa Zalewska czy Agnieszka Frankowska. Wspominam też tych, którzy idąc za swoją artystyczną pasją osiągnęli w życiu bardzo wiele, są wśród nich Maciej Zdanowicz, Monika Tekielska, Dorota Rubin, Wiola Ornowska, Adam Chrola, Krzyś Malinowski, Andrzej Sztabelski. Pośród moich wychowanków jest kilkoro, których nie ma, niestety, już wśród nas – co roku, zwłaszcza przy okazji Dnia Zadusznych, wspominam ich i zastanawiam się jak potoczyłyby się ich dalsze losy…

6. Jak uczniowie spędzali przerwy?

Można odpowiedzieć jednym słowem: ROZMAICIE! Wszystko zależało od temperamentu uczniów, były i biegi po korytarzu i wspólne zabawy, ale najważniejsze były rozmowy, których gwar nie ucichał tak szybko, nawet po dzwonku ogłaszającym początek kolejnej lekcji. Szkolne korytarze były gwarne, nie milkły spory, przekomarzania się czy nawet sprzeczki, funkcjonował szkolny sklepik, który dawał możność zrobienia drobnych zakupów bez wychodzenia ze szkoły. Na I piętrze, przy pokoju nauczycielskim stał stół ping-pongowy, do którego ustawiały się kolejki chętnych, żeby zagrać w czasie przerwy lub przed lekcjami. W porze wiosenno – letniej lub ciepłą jesienią przerwy spędzane były na podwórku szkolnym, gdzie gra w berka lub jak kto woli „kreca” to jedna z ulubionych przez młodszych uczniów. Na placu przed wejściem do szkoły funkcjonowała też budka z zapiekankami, bułeczkami, napojami i słodyczami. Hitem wśród uczniów było „picie w woreczku” (dodatkiem do niego była plastikowa słomka, przez którą piło się ten napój) bądź lemoniadka smakowa w proszku sprzedawana w długich przeźroczystych słomkach.

7. Dzisiaj często negatywnie mówi się o zachowaniu młodzieży. Czy kiedyś, szczególnie w początkach powstania szkoły, młodzież rzeczywiście inaczej się zachowywała? ……. Jak Pan/Pani myśli, co jest przyczyną zmiany zachowań?

Niektórzy twierdzą, że młodzież z tamtych czasów była „fajniejsza”, ja myślę, że zdecydowanie należało by użyć słowa INNA. Można to wytłumaczyć poprzez pryzmat czasów w jakich przyszło im żyć, a one zdecydowanie różniły się od dnia dzisiejszego. Choć… pokuszę się powiedzieć, że może tamci uczniowie więcej używali wyobraźni i bardziej puszczali wodze fantazji. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że współczesne zdobycze techniki (mam na myśli komórki, smartfony i inne komunikatory) mimo, że są niezawodne i niezbędne w wielu sytuacjach, to pozbawiły dzisiejszą młodzież bezpośrednich kontaktów z rówieśnikami, cedując je na wynalazki elektroniczne. Brak mi dziś widoku spontanicznych spotkań dziewcząt i chłopców, którzy, jak ci dawniej, zagrali by w klasy, gumę, „wyścig pokoju” na kapsle czy ścigali się bez celu po polach i łąkach lub wytrwale rozgrywali turnieje piłki nożnej. O meczach z tamtych lat wiele może opowiedzieć ówczesny mój uczeń Jacek Dąbrowski, który po dzień dzisiejszy pasjonuje się tą dyscypliną sportu, a pamiętam jak onegdaj prowadził zapiski związane z drużynami futbolowymi w specjalnie do tego przeznaczonych zeszycikach, co czasem zdarzało mu się na nawet lekcji… ;)

8. Czy za naszym pośrednictwem chciałaby Pani przekazać coś uczniom ?

Kochani! Warto zainwestować w siebie już od najmłodszych lat. Szczególnie ważne jest, aby znaleźć swoją własną drogę, swój sposób na życie. Warto wykorzystać po temu warunki nauki w szkole i pomocną dłoń nauczyciela, wychowawcy, mentora, który może Was niejednokrotnie wesprzeć, czy też pomóc znaleźć wyjście z trudnej sytuacji. Każdy uczeń, któremu choć trochę „chce się chcieć” znajdzie w swoim życiu właściwą ścieżkę, którą podążając, będzie realizował swoje marzenia. Warto wierzyć w to, że wszystko może się udać. Jedyne co jest potrzebne do sukcesu to wytrwała, czasem ciężka praca nad sobą samym, aby osiągnąć cel jaki się sobie wyznaczy. Nie odrzucajcie też aktywności fizycznej, radujcie się wspólnym przebywaniem na świeżym powietrzu – mózg dobrze dotleniony, choćby podczas udziału w grach zespołowych, będzie lepiej Wam służył i na długie lata jego kondycję będziecie zawdzięczać sami sobie. Na koniec chciałabym serdecznie pozdrowić wszystkich uczniów, z którymi spotkałam się na swojej ścieżce życia i podziękować im za wszystkie spędzone w szkole i poza nią chwile – i te dobre i złe, bo każda z nich coś nam dała i czegoś nas nauczyła!

Mammografia w Choroszczy

$
0
0

Zachęcamy panie w wieku 50-69 lat do udziału w bezpłatnych badaniach mammograficznych organizowanych 23 kwietnia 2019 r. w godz. 09:00 – 17:00 Rynek 11 Listopada w Choroszczy.

W związku z ogólnopolskim Programem Profilaktyki Raka Piersi realizowanym przez Narodowy Fundusz Zdrowia, zapraszamy mieszkanki Choroszczy i okolic do wzięcia udziału w BEZPŁATNEJ mammografii. Badania adresowane są do kobiet w wieku 50-69 lat*.

Szanowna Pani,
Czy pamięta Pani o zbliżającym się terminie swojej mammografii? My pamiętamy i serdecznie Panią zapraszamy do wykonania bezpłatnego badania mammograficznego.

MAMMOGRAFIA jest najlepszą metodą umożliwiającą wczesne rozpoznanie zmian patologicznych (w tym także raka) w utkaniu piersi, a dla kobiet po menopauzie czułość mammografii jest najwyższa. Zdajemy sobie sprawę, że w natłoku codziennych obowiązków mogła Pani zapomnieć o tym, żeby zadbać o siebie. Zapewne pomyślała Pani teraz, że na głowie ma Pani ważniejsze, pilniejsze sprawy i na badanie jeszcze przyjdzie czas. Zapewne tak, ale czy jakakolwiek sprawa jest
ważniejsza od własnego zdrowia i życia? Prawdopodobnie jest Pani mamą, a może nawet babcią, a więc osobą bardzo ważną w życiu swoich dzieci i wnuków. Proszę więc pozwolić swoim najbliższym i najukochańszym jak najdłużej cieszyć się swoją obecnością.

Proszę nie dopuścić, żeby z powodu spraw pozornie ważnych zaniedbać najważniejszą – swoje ZDROWIE lub ŻYCIE. Zachęcamy do tego, aby poświęcić krótką chwilę i skorzystać z możliwości, które daje Pani Program Profilaktyki Raka Piersi i wykonać bezpłatną mammografię. Jeśli nawet w trakcie badania mammograficznego okaże się, że w Pani piersi znajduje się jakakolwiek zmiana, to z doświadczenia wiemy, że im jest ona mniejsza tym łatwiejsza do wyleczenia.
Serdecznie zapraszamy do skorzystania z bezpłatnej mammografii, która w naszej placówce wykonywana jest metodą cyfrową.

Z poważaniem
dr n.med. Katarzyna Borowska – Matwiejczuk
Specjalista radiologii i diagnostyki obrazowej

Panie zainteresowane skorzystaniem z bezpłatnych badań mammograficznych mogą zarejestrować się:
Telefonicznie: 85 676 03 32 ; 85 676 13 22, lub na stronie: www.wirtusplus.pl. Godzina badania ustalana jest indywidualnie z pacjentkami podczas rejestracji.

* Panie nie objęte programem profilaktyki raka piersi mogą wykonać badanie odpłatnie, koszt badania 80 zł.

Budowa sieci gazowej w ul. J.K. Branickiego i H. Sienkiewicza – prace ruszają już od kwietnia

$
0
0

Polska Grupa Gazownictwa — Oddział Zakład Gazowniczy w Białymstoku informuje, że w kwietniu br. rozpoczną się prace budowlane w pasie drogowym drogi powiatowej Nr 1552B w ulicach: Sienkiewicza (od rejonu skrzyżowania z ul. Powstania Styczniowego do skrzyżowania z ul. J.K. Branickiego) i ul. J.K. Branickiego (do skrzyżowania z ul. Rynek 11 Listopada) w Choroszczy, w ramach projektu współfinansowanego ze środków UE 2014- 2020 „Budowa sieci gazowej na terenie Aglomeracji Białostockiej”. Polska Grupa Gazownictwa — Oddział Zakład Gazowniczy w Białymstoku informuje ponadto, że rozbiórka nowo wybudowanej przez firmę STRABAG Sp. z o.o. nawierzchni chodnika nie wynika z usterek nawierzchni bądź zaniedbania Wykonawcy, lecz z konieczności wybudowania przez PSG kluczowej dla regionu sieci gazowej. Planowany okres prac: kwiecień-sierpień 2019 r.
Realizacja robót budowlanych będzie realizowana w ramach projektu „Budowa sieci gazowej na terenie Aglomeracji Białostockiej”, Zadanie 5 „Budowa sieci gazowej na terenie gminy Choroszcz oraz w mieście Choroszcz”.

Mat. org./UM

Viewing all 1031 articles
Browse latest View live